Creepersy przez jednych kochane, a przez innych znienawidzone. Po raz pierwszy pojawiły się na ulicach Londynu. Moje może nie są typowymi creepersami, ale coś w ten deseń!:) Przeze mnie zdecydowanie ubóstwione, chociaż ciężko było przyzwyczaić się do tej podeszwy;-) Posiadam 2 pary i jestem zadowolona, w drugich zdecydowanie przyjemniejsza i ciekawsza podeszwa:) Torebka w zestawieniu kolorów typowo jesiennych. Skórzane spodnie niestety jak dla mnie nie należą do najwygodniejszych!
kurtka, spodnie- ZARA
torebka, buty- River Island